Dzisiaj testowałam owe barwniki :) Zobaczcie co z tego wyszło :P. W tym barwieniu nie ma dużej filozofii. Po prostu robimy tak jak nakazuje nam instrukcja przy czym nie dodajemy łyżki octu, bo masa nie będzie pachniała fiołkami :D Pokażę etapy mojej pracy :) Nie można tego nazwać kursem, bo ja zrobiłam tylko to, co było napisane w
. c1cnvy9fyb.pages.dev/345c1cnvy9fyb.pages.dev/299c1cnvy9fyb.pages.dev/397